Vista+VMware.

W końcu przełamałem się do tego, aby przetestować MS Vistę, oczywiście na maszynie wirtualnej – VMware Server (darmowa wersja).
Niestety, 1GB RAM to za mało, aby korzystać w ten sposób z Visty (Vista dostała 512MB, drugie 512 jest na hoście, za którego robi mi XP pro). XP zaczyna zrzucać za dużo pamięci do swap’u, co owocuje znacznym spowolnieniem działania systemu hosta – co prawda da się nadal na nim działać, ale różnica wydajności jest odczuwalna.
Trzeba będzie wygospodarować więcej miejsca na dysku, utworzyć nową partycję, i zainstalować to ‘po bożemu’ – bez wirtualizacji – mój komputer ma zdecydowanie za mało RAM’u na takie zabawy.)

Usuwam więc wirtualny dysk Visty, i czekam na lepsze czasy, tzn. na chęci do zabrania się do tego tak, jak powinienem od początku 😉

Dodaj komentarz