‘Bezpieczny’ Postfix.

Z powodów, które nie są zbyt istotne, zainstalowałem Vmware Server (darmowy produkt Vmware służący do wirtualizacji), a na nim postawiłem Debiana (4.0 w wersji netinstal).
Cała zabawa polega na skonfigurowaniu Postfixa w taki sposób, aby obsługiwał połączenia TLS, SSL (oczywiście po drodze generowanie odpowiednich certyfikatów).

Debian bardzo fajna sprawa, dawno nie miałem do czynienia z tą dystrybucją, żadnych szmerów bajerów X‘ów itd (choć oczywiście można je doinstalować).
Oczywiście mowa o ‘systemie podstawowym’ w końcu cała zabawa polega na tym, aby mieć pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w systemie.

Kilka linków z których zamierzam skorzystać:
http://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=3&show=132
http://www.wonder.pl/index.php/DebianPostfixSASL
http://echelon.pl/pubs/postfix-tls-smtp_auth.txt
http://openbsd.fafik.org/postfix.html

I jazda… 😉

EDIT: Udało się, po zastosowaniu się do instrukcji Postfix zaczął obsługiwać SASL2 (autoryzacja użytkowników) oraz TLS (szyfrowanie), czyli wszystko co miało być obsłużone 🙂
W sumie teraz (po przeczytaniu dokumentacji oraz zrobieniu tego 3 razy) jest to kwestia 15 minut także naprawdę prosta sprawa, a bardzo potrzebna 🙂

Dodaj komentarz